Fitz Roya nie sposób pomylić z żadnym innym szczytem. Wypatrzeć go można już z busika, po drodze z lotniska w El Calafate do miasteczka El Chalten, które jest bazą wypadową dla turystów w Los Glaciares National Park.
Dumny. Majestatyczny. Hipnotyzujący. To niesmowite, jak pod wpływem promieni słońca i światła zmienia się jego kolor.
Jakie cudowne zdjęcia *.* Bajka!