Moja pierwsza wizyta w schronisku dla bezdomnych zwierząt miała konkretny cel: zrobić zdjęcia psom, dla których szukany jest nowy dom.
Wraz ze znajomymi wolontariuszkami pojechałam do schroniska Happy Dog w Sobolewie (w okolicach Garwolina). Sobota jest dniem, kiedy m.in. psy są wyprowadzane przez wolontariuszy na spacery. W Sobolewie psiaków jest ok. 200. I, niestety, nie wszystkie mają szansę raz w tygodniu wyjść z klatki na 20-25-minutowy na spacer z wolontariuszem. Dlaczego? Bo osób chętnych, mogących dojechać do Sobolewa, i poświecić sobotę na spacery z psami jest wciąż za mało.
Osoby z Warszawy i okolic zachęcam – wybierzcie się chociaż raz do Sobolewa i dajcie swoją obecnością i wygospodarowanym czasem trochę radości tym czworonogom (zajrzyjcie na facebookowy fan page prowadzony przez wolontariuszy – tu znajdziecie wszelkie informacje). A tych, którzy mieszkają dalej – na pewno w Waszej okolicy jest jakieś schronisko i na pewno tam też z utęsknieniem psy czekają na wyjście z klatek na krótki spacer.
Zobaczcie, jakim świętem i wielką radością dla psa jest tych kilka chwil poza klatką, i choć na smyczy – to przecież na otwartej przestrzeni.
Oczywiście spacery z psami to jedna z wielu możliwych form wspierania schroniska. Regularnie prowadzone są zbiórki na rzecz schroniska. Wszystkich dodatkowych informacji udziela Fundacja Złap Dom. W tej sprawie można też kontaktować się przez fan page schroniska Happy Dog.
Leave a Reply