Gdańsk Sobieszewo: w pogoni za słońcem

Weekend 21-23.07 spędziłam w Gdańsku, gdzie z kuzynką Emilią gnałyśmy za słońcem po wyspie Sobieszewskiej – w rezerwatach „Mewia Łacha” i „Ptasi raj”.

„Mewia Łacha” znajduje się we wschodniej części wyspy – szlak do rezerwatu zaczyna się w okolicy przeprawy promowej Świbno – Mikoszewo. Z parkingu to prawie 3 km, większość trasy przez las, potem przez wydmy i plażę. Z wiadomych przyczyn rezerwat jest ogrodzony i nie można tam spacerować, ale znajduje się tu platforma widokowa. Naprawdę warto wejść! Widać stąd jak Wisła wpada do Bałtyku. Zaś na parking można wrócić inną drogą – wzdłuż Wisły. Taki spacer do rezerwatu i z powrotem to ok. 6,5 km.

Rezerwat „Ptasi raj” znajduje się po zachodniej stronie wyspy, to tzw. Górki Wschodnie (patrząc od ujścia Wisły Śmiałej do Bałtyku). Miejsce wyjątkowe. Po lewej rzeka, po prawej jezioro, a na przeciw morze!

Nie było spektakularnego zachodu, bo tuż nad horyzontem pojawiły się chmury, ale za to kolory i kształty chmur rekompensowały brak słońca.

To jeszcze nie koniec tego dnia! Jako, że uwielbiam fotografować szlaki gwiazd, chciałam spróbować „złapać” je na molo. Niestety, sobota wieczór w sezonie to nie jest najlepszy pomysł na robienie zdjęć na sopockim molo (gdzie na dodatek w kinie plenerowym, na wielkim ekranie wyświetlano film). Spróbowałam zrobić takie foto z plaży. Nie jest to „mistrzostwo świata”, pokazuję raczej w ramach ciekawostki – ile gwiazd udało się zarejestrować i jakie maziaje utworzyły chmury.

Leave a Reply