Trzy marcowe bezchmurne noce spędziłam na robieniu zdjęć do szlaków gwiazd.
Noc pierwsza 24/25.03. Nazwijmy ją – „testowa” – przyniosła taki efekt:
Noc druga 26/27.03 nie była perfekcyjna, bo pojawiły się chmury… stąd te smugi.
I noc trzecia 27/28.03 – ponownie kadr pionowy, ale z „ramką” z wielkich klonów.
Superowe