Przedostatni dzień listopada. Wracam z pracy. Skręcam z głównej drogi na Rynek i… szybko podejmuję decyzję, że wpadam do domu po aparat i szybko wracam. Parku na Rynku w takiej scenerii jeszcze nie widziałam – mróz i mgła!!!
No to teraz szybko muszę znaleźć czas na sfotografowanie zimy, zanim stopi się śnieg 😉
Ależ piękny też nasz park w Twoim obiektywie 🙂
🙂